1. Wstęp
W dzisiejszych czasach niemal wszystkie aspekty ludzkiego życia zostały opanowane przez nowoczesne technologie. Dzięki powszechnemu dostępowi do Internetu wiele czynności możemy wykonywać szybciej, nie wykraczając poza mury domowego zacisza. Niestety ogrom możliwości jakie daje cyberprzestrzeń niejednokrotnie wykorzystywany jest do popełniania czynów przestępczych. Jednym z powszechnych zjawisk objawiających się za pośrednictwem Internetu jest m.in. cyberpedofilia. Ponieważ do większości użytkowników należą dzieci i młodzież stanowiących potencjalne ofiary jest to zagrożenie o coraz większym wymiarze.
2. Geneza cyberpedofilii
Poruszając tematykę cyberpedofilii jako jednej z najbardziej niebezpiecznych odmian cyberprzestępczości warto przypomnieć istotę samej pedofilii. Otóż jest to stan, w którym osiągniecie satysfakcji seksualnej następuje jedynie bądź też najchętniej poprzez kontakt z osobami pozbawionymi trzeciorzędowych cech płciowych – z dziećmi. Jest to najczęściej spotykana dewiacja seksualna. Ścisła weryfikacja form pedofilii nie jest oczywista. Jej znamiona są widoczne w zachowaniach seksualnych dorosłych ludzi, którzy są upośledzeni umysłowo. Pedofilia może się objawiać w postaci takich czynów jak: obnażanie się i masturbowanie przy dziecku, dotykanie jego narządów oraz odbywania stosunków seksualnych z jego udziałem. Przeważnie objawia się ona częściej w przypadku mężczyzn niż u kobiet.
Działalność tego typu przestępców w sieci może przejawiać się:
- tworzeniem, ściąganiem i rozpowszechnianiem pornografii dziecięcej,
- tworzeniem stron internetowych skłaniających do zalegalizowania kontaktów seksualnych z dziećmi,
- wyszukiwaniem potencjalnych ofiar za pomocą komunikatorów, poczty elektronicznej, chatroomów (programy do pogawędki) itp.,
- pozyskiwaniem i wymianą danymi osobowymi dzieci,
- nawiązywaniem znajomości internetowej z zamiarem spotkania w realnym świecie,
- wciąganiem dzieci w rozmowy o charakterze seksualnym,
- „oswajaniem” dzieci z pornografią dziecięcą,
- handlem dziećmi [1].
Na skutek rozwoju technologii informacyjnych zjawisko pedofilii, które dotychczas występowało w okolicach szkół, placów zabaw czy boisk szkolnych przeniosło swoją działalność do cyberprzestrzeni zyskując miano cyberpedofilii. Jest to nic innego jak nawiązywanie przez pedofilów, a także osoby posiadające skłonności pedofilskie, kontaktów z nieletnimi poprzez Internet mając na celu doprowadzenie do spotkania w rzeczywistości oraz seksualne wykorzystania dziecka.
Cyberpedofilia może być również określana jako grooming. Termin ten wywodzi się z języka angielskiego, a konkretnie od czasownika „groom”, które w wolnym tłumaczeniu oznacza „pielęgnować”, „dbać”, „przysposabiać”, „opiekować się”. Jest to nawiązanie do metod działania sprawców dokonujących tego czynu, którzy w celu zmniejszania oporów ofiary i jej późniejszego wykorzystania seksualnego usiłują nawiązać wieź emocjonalną i zdobyć zaufanie dziecka roztaczając nad nim „opiekę”, „pielęgnując” je i „dbając” o jego potrzeby. Wszystkie te działania są w większości wykonywane przez Internet. Cechą charakterystyczną groomingu jest ciągłość. Nie stanowi on pojedynczego działania a raczej jest to proces mogący trwać wiele miesięcy. Jego celem jest stopniowe wprowadzanie dziecka w aktywność seksualną.
3. Przyczyny i skutki zjawiska cyberpedofilii
Poszukując przyczyn badanego zjawiska warto zwrócić uwagę na obszar, w którym następuje jego gwałtowny rozwój. Pierwszy kontakt pedofila z dzieckiem jest zawierany przez Internet, który bardzo szybko zdobył uznanie wśród sprawców przestępstw seksualnych i nie tylko. Jego eksterytorialność oraz możliwość pozostania anonimowym – aczkolwiek jest to jedynie złudne wrażenie – zachęca sprawców do podejmowania swoich działań z poczuciem bezkarności. Sprawowanie jakiejkolwiek kontroli nad czynnościami podejmowanymi przez ludzi w sieci jest praktycznie niemożliwa, z czego doskonale zdają sobie sprawę przestępcy i sprytnie to wykorzystują. Trafnym podsumowaniem są słowa I. R. Bersona, który twierdzi, iż: „Internet jest wciąż systemem stosunkowo słabo uregulowanym, a jednocześnie jest najszybciej rozwijającym się i powszechnie dostępnym środkiem porozumiewania się” [2]. Jednocześnie warto zaznaczyć, że Internet jest dziełem człowieka i bez jego ingerencji nie uległby takiej transformacji. Postrzeganie go jako czynnik kryminogenny groomingu jest zatem spowodowane nie tylko jego specyfiką jako dzieła nowoczesnych technologii. Ma to również swoje podłoże w konkretnych zachowaniach ludzkich, a szczególnie młodych internautów. Już sama ich obecność w cyberprzestrzeni wpływa na zwiększenie poziomu zagrożenia cyberpedofilią, a tym bardziej podejmowanie przez nich ryzykownych działań, które są obecnie bardzo powszechne. W dużej mierze przyczyniają się do tego różnego rodzaju portale społecznościowe takie jak: Facebook, Instagram, Snapchat czy Twitter. Umożliwiają one dzielenie się z innymi zdjęciami, filmami, swoimi przemyśleniami oraz utrzymywaniem relacji ze znajomymi. Niestety młodzi ludzie wielokrotnie zapominają o niebezpieczeństwach czyhających na nie w sieci i nie przywiązują należytej uwagi do bezpieczeństwa swoich danych osobowych. Często pozostawiają je publicznie widoczne zapewniając tym samym dostęp do niezbędnych informacji pedofilom oraz innym osobom chcącym wykorzystać je w niecny sposób.
Kolejną kwestią jest zawieranie nowych znajomości przez Internet. Często w ramach zabawy bądź z powodu trudności w relacjach z rówieśnikami w swoim otoczeniu dzieci oraz młodzież poszukuje pocieszenia wśród innych użytkowników. Zgodnie ze słowami J. Zmarzlik: „Dzieci są szczególnie narażone na różnego rodzaju manipulacje i oszustwa. Są łatwymi ofiarami, ponieważ nie mają dostatecznego doświadczenia, są ufne i naiwne, a także, niestety, bardzo często samotne w swoich domach, szkołach i coraz mniej bezpiecznych podwórkach” [3]. Brak kontaktu twarzą w twarz stwarza pozory bezpiecznego dystansu co w konsekwencji powoduje, że dzieci są bardziej ufne i otwarte wobec nieznajomych. Niejednokrotnie darzą je większym zaufaniem niż osoby im znane, a nawet bardzo bliskie jak przyjaciele czy rodzina. Taką okoliczność bardzo chętnie wykorzystują pedofile posuwając się do niemoralnych propozycji. Szybko wcielają się w rolę „przyjaciela”, któremu dziecko może zwierzyć się ze swoich trosk i problemów. Dlatego istotną kwestią w przypadku przyczyn zjawiska jest sytuacja rodzinna i szkolna młodego człowieka. Życie w niepełnej bądź dysfunkcyjnej rodzinie przysparza dziecku wiele trudności i sprawia, iż czuje się ono niedowartościowane. Brak należytej opieki oraz wpajania podstawowych wartości generuje potrzebę atencji osoby starszej. W ramach realizacji swoich działań sprawcy podważają pozycję rodzica bądź opiekuna, angażują się w ich rolę, żeby mieć ofiarę na wyłączność. Tworzy się wówczas dystans pomiędzy dzieckiem a rodzicami/opiekunami przy jednoczesnym przymierzu ze sprawcą.
Wybór ofiary zwykle nie jest przypadkowy. Przestępcy interesują się przede wszystkim dziećmi, które są osamotnione, zagubione, mają problemy w domu. Charakterystyczne są dla nich takie cechy osobowości jak:
- brak zaspokojonych potrzeb emocjonalnych – poszukiwanie relacji,
- utrzymywanie w tajemnicy przykrych doświadczeń,
- odrzucenie przez rówieśników – poszukiwanie przyjaciół,
- niskie poczucie własnej wartości,
- ufność – niedostrzeganie niebezpieczeństwa,
- uległość – podatność na manipulację,
- wychowanie w rodzinie niepełnej – potrzeba uwagi [4].
Powyższe cechy przybliżają obraz potencjalnej ofiary cyberpedofilii. Należy jednak pamiętać, iż bez względu na sytuację rodzinną, materialną czy poziomu dojrzałości, każde dziecko korzystające z Internetu jest narażone na działalność pedofili w sieci. Ryzyko to tym bardziej wzrasta przy podejmowaniu przez młode osoby czynności nieodpowiedzialnych bez odpowiedniego nadzoru rodziców lub opiekunów.
Wykorzystanie seksualne dzieci pozostawia wyraźny ślad na ich psychice. Wpływ na to ma nie tylko sama działalność sprawcy, ale również brak należytej reakcji ze strony dorosłych. Osoby, które padły ofiarą wykorzystania seksualnego w dzieciństwie w przyszłości borykają się z licznymi problemami natury psychicznej. Cierpią na zaburzenia nastroju, odczuwanie lęku, zdarza się też nadmierna aktywność, poczucie winy i wstydu, bezsilność, a także złość i wrogie nastawienie wobec otoczenia. Ich postawa staje się mniej dojrzała, pojawiają się problemy w szkole, częste ucieczki z domu, a nawet popełnianie przestępstw. Charakterystyczne są również zachowania antyspołeczne oraz agresja kierowana na siebie poprzez samookaleczanie bądź podejmowanie prób samobójczych [5]. Powszechnym skutkiem jest również zespół stresu pourazowego (ASD), który objawia się m.in.:
- subiektywnym poczuciem odrętwienia lub wyobcowania emocjonalnego,
- ograniczoną świadomością otoczenia,
- derealizacją,
- zaburzeniami osobowości,
- amnezją dysocjalną [6].
Do innych zaburzeń psychosomatycznych należą również: zaburzenia snu, uczucia głodu, wydalania pod postacią moczenia nocnego, nudności, bóle brzucha, zaparcia itp. [7].
Konsekwencje wykorzystania seksualnego w dzieciństwie można podzielić na bezpośrednie i długofalowe. Konsekwencje bezpośrednie są widoczne niemalże na każdym etapie rozwoju emocjonalnego, poznawczego czy seksualnego. W głównej mierze zależą od wieku dziecka. W okresie szkolnym objawiają się w formie syndromu idealnego dziecka, a w okresie dojrzewania mogą wystąpić próby samobójcze lub samookaleczanie się. Przeważnie odbywa się to w środowisku rodzinnym, dlatego też funkcjonowanie rodziny przed zdarzeniem, w jego trakcie oraz dalsza egzystencja wpływa na charakter tych symptomów. Konsekwencje długofalowe odnoszą się do różnych sfer życia. Mogą zaistnieć w życiu dorosłym poprzez:
- zaburzenia emocjonalne i zaburzenia własnej osoby – depresja, zachowania autodestrukcyjne,
- zaburzenia somatyczne i dysocjacyjne – lęk i napięcie, koszmary nocne, zaburzenia snu i odżywiania, różne postaci dysocjacji,
- zaburzenia samooceny – poczucie izolacji i alienacji, skrajnie niska samoocena,
- zaburzenia interpersonalne – utrudniony kontakt z ludźmi, ograniczone zaufanie, poczucie zdrady, obawa przed partnerami seksualnymi, podatność na ponowne wykorzystanie,
- zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym – uzależnienie od alkoholu i narkotyków, prostytucja,
- zaburzenia seksualne – lęki przed seksualnością, brak satysfakcji, poczucie winy, niska samoocena jako partnera seksualnego, kompulsywne unikanie bądź poszukiwanie kontaktów seksualnych [8].
Grooming nie stanowi pojedynczego działania. Jest to proces składający się z kilku etapów. Każdy z nich ma na celu zbliżenie się do ofiary, wzbudzenie w niej zaufania, a w konsekwencji jej późniejsze wykorzystanie seksualne. Przed rozpoczęciem całego procesu sprawca gromadzi jak najwięcej informacji o potencjalnych ofiarach. Idealnym źródłem są wszelkiego rodzaju portale społecznościowe, blogi, na których młode osoby udostępniają swoje dane. Będąc w posiadaniu wszystkich możliwych informacji, sprawcy przystępują do wyboru najbardziej dla nich atrakcyjnej. Zwykle jest to osoba, którą można łatwo manipulować oraz posiadająca cechy wymienione w poprzednim podrozdziale. Istotnym jest fakt, iż sprawcy nie muszą ograniczać się do jednej ofiary. Dzięki możliwości kontaktu z wieloma użytkownikami jednocześnie, prawdopodobieństwo realizacji celu sprawcy jest wysokie.
Pierwszy etap polega na nawiązaniu znajomości z dzieckiem. Relacja jest wówczas pozbawiona jakichkolwiek wzmianek o charakterze seksualnym. Najczęściej odbywa się w sferach internetowych najbardziej popularnych wśród dzieci i młodzieży. Należą do nich portale społecznościowe typu Facebook, Twitter; komunikatory internetowe (Gadu-Gadu, Facebook Messenger), czaty internetowe czy serwisy randkowe. Kwestią priorytetową dla sprawcy jest wywarcie jak najlepszego wrażenia na ofierze, które stanowi jedynie kamuflaż jego prawdziwego oblicza. Zależy mu na wzbudzeniu zainteresowania i chęci dalszej rozmowy. Stara się być na bieżąco z wszelkimi trendami obowiązującymi wśród dzieci i młodzieży. Dzięki takiej wiedzy może poruszać tematy przyjazne dla młodej osoby. Prowadząc rozmowę sprawca zwraca szczególną uwagę na nowe fakty, które od razu zapamiętuje. Stosowane techniki manipulacyjne nie są dostrzegalne dla dziecka co jest spowodowane naturalną przewagą jaką posiada człowiek dorosły ze sporym doświadczeniem życiowym. Najczęściej polegają one na podszywaniu się przez sprawcę za rówieśnika ofiary co dodatkowo ułatwia możliwość ustawienia odpowiedniego nicka, np. Janek_99. Pierwszy etap jest najbardziej istotny, ponieważ to od niego zależy dalszy rozwój procesu.
Po zawarciu znajomości oraz wywarcia pozytywnego wrażenia następuje kolejne stadium dążące do uczynienia relacji bardziej intensywną. Rozmowy są częstsze i coraz dłuższe. Informacje, które zostały wcześniej zebrane mogą w tym miejscu odegrać istotną rolę. Opublikowana na blogu bądź innym pamiętniku internetowym informacja o rozstaniu czy innej przykrej dla młodej osoby sytuacji stwarza idealną okazję do zacieśnienia więzi. Pedofil nawiązując do tematu opowiada swoje własne historie wykreowane w taki sposób, aby były zbliżone do przeżyć młodej osoby. Kiedy ofiara otrzymuje możliwość zwierzenia się ze swoich trosk z gwarancją zrozumienia zaczyna traktować nieznajomego jako „przyjaciela”. Wmawia sobie, że nie znajdzie w realnym świecie osoby, którą będzie mogło darzyć takim zaufaniem powodując jeszcze większy zanik różnicy między nim a osobą dorosłą.
Trzecie stadium polega na kontroli potencjalnego ryzyka ujawnienia zawartej znajomości przez rodziców, opiekunów lub inne osoby bliskie dla dziecka. Sprawca sprawuje ją poprzez wypytywanie ofiary o zainteresowanie rodziców jego aktywnością internetową, miejsce dostępu do sieci bądź też rodzaj urządzenia z jakiego dziecko korzysta. Po otrzymaniu odpowiedzi „przyjaciel” odwzajemnia zaufanie dziecka również zwierzając się ze swoich tajemnic, a następnie podejmuje próby odizolowania ofiary od otoczenia utrzymując jednocześnie znajomość w tajemnicy. Wszelkie problemy rodzinne młodej osoby wpływają na korzyść pedofila. Podważa autorytet rodziców/opiekunów i nastawia dziecko przeciwko nim tak, aby jakiekolwiek próby reakcji np. w postaci ograniczeń dostępu do Internetu zostały przez nie odebrane jako atak na nowo zawartą „przyjaźń”. Wówczas rodzice stają się wrogami, którzy nie rozumieją problemów i potrzeb dziecka. Wystąpienie zagrożenia zawartej więzi rodzi potrzebę jej ochrony np. poprzez zmianę sposobu kontaktowania się – przez telefon w sposób niezauważony, za pomocą szyfrów. Ofiara może być też skłonna do usuwania wszelkich dowodów utrzymywania kontaktu ze sprawcą. Z jej perspektywy działania te mają zapewnić utrzymanie przyjaźni natomiast tak naprawdę ułatwiają uwiedzenie ofiary i zatarcie wszystkich śladów.
Następny etap ma na celu utwierdzenie dziecka w przekonaniu o wyjątkowym charakterze zawartej relacji. Stopniowo poruszane są tematy o zabarwieniu seksualnym, ale na tyle dyskretnie, aby nie spłoszyć ofiary. Mogą to być pytania związane z pierwszymi pocałunkami oraz jakimikolwiek przeżyciami z życia intymnego. Pojawiające się opory ze strony młodej osoby są hamowane przez sprawcę wzmiankami o wzajemnym zaufaniu i łączącej ich przyjaźni. Skupia uwagę dziecka na ciele, zachęca do jego obserwacji, a następnie do dotykania. Dzięki temu małoletni poznaje siebie ze strony, którą dotychczas nie był zainteresowany. W tym momencie często u ofiar pojawia się skrępowanie, które oprawcy tłumaczą jako naturalne zjawisko i usiłują przekonać je o przyjemności jaką z czasem zaczną odczuwać. Takie sytuacje powodują skrajne emocje u dzieci. Z jednej strony czują wstyd i zażenowanie, a z drugiej są podekscytowane i wykazują duże zainteresowanie. Autorytet związany z przewagą wiekową sprawcy jest przez niego sprytnie wykorzystywany. Dziecko akceptuje, że ma on znacznie większą wiedzę o tematach związanych z seksualnością i relacjami międzyludzkimi.
Gdy ofiara zaakceptuje przedstawione przez oprawcę fakty staje się bardziej przychylna propozycjom seksualnym. Taki stan rzeczy skłania pedofila do rozpoczęcia kolejnego stadium procesu zmierzającego do kontaktu w realu. Początkowo są to tylko wzmianki o ewentualnym spotkaniu i jego charakterze. Kiedy sprawca stwierdzi u młodej osoby gotowość, proponuje mu spotkanie, podczas którego ma zamiar je wykorzystać. Przeważnie ofiara mimo wcześniejszych rozmów o tematyce seksualnej nie jest świadoma faktycznych pobudek dorosłego. Może się jednak zdarzyć, że będzie na tyle oswojona z tematem i okaże żywe zainteresowanie spotkaniem. W sytuacji gdy ofiara sprzeciwia się spotkaniu, sprawca może być skłonny do szantażu poprzez zażądanie jej nagich zdjęć, a w przypadku ich nieotrzymania zagrozić powiadomieniem rodziców, opiekunów bądź szkoły o całej znajomości. Z kolei gdy sprawca otrzyma fotografie, ma możliwość zmuszenia go do spotkania grożąc ich publikacją.
Proces groomingu nie odbywa się zawsze w jednakowy sposób. Wszystko zależy od indywidualnego podejścia i strategii działania sprawcy, które są uzależnione od danej ofiary. Samo zjawisko polega głównie na oddziaływaniu na psychikę ofiary, o jego rozwoju i przebiegu decydują indywidualne cechy młodego człowieka oraz jego reakcji na działania sprawcy. Mimo to w literaturze przedmiotu można spotkać przypadki, które w większości są zgodne z opisanym schematem.
4. Zwalczanie i zapobieganie cyberpedofilii
Skuteczna walka ze zjawiskiem cyberpedofilii wiąże się z podjęciem odpowiednich działań zwłaszcza w wymiarze edukacyjnym oraz prawnym. Ponieważ zjawisko to wraz z postępem technologicznym przybiera nowe formy, wybór właściwych mechanizmów profilaktyki, kontroli oraz reagowania nie jest łatwym zadaniem.
Głównym elementem zapobiegania i zwalczania cyberpedofilii są rozwiązania prawne. W przypadku cyberprzestępczości seksualnej Kodeks karny posiada regulacje dotyczące:
- przestępstw związanych z prezentowaniem, rozpowszechnianiem, produkowaniem, uzyskiwaniem lub posiadaniem treści pornograficznych za pośrednictwem Internetu – art. 202,
- przestępstwa uwodzenia dziecka za pomocą systemu teleinformatycznego (grooming) – art. 200a § 1 i 2,
- przestępstwa propagowania lub pochwalania zachowań o charakterze pedofilskim – art. 200b [9].
Pierwszy z w/w przepisów odnosi się do przestępstwa związanego z pornografią możliwego do popełnienia za pośrednictwem komputera niepodłączonego do sieci, który stanowi tylko funkcję nośnika treści i pozwala na ich odtwarzanie oraz reguluje przestępstwa pornograficzne w cyberprzestrzeni wymagające wymiany informacji przez Internet. Art. 202 § 2 k.k. poza zakazem dotyczącym publicznej prezentacji treści pornograficznych osobom dorosłym, które sobie tego nie życzą, uznaje za przestępstwo prezentowanie takich treści małoletniemu poniżej 15 lat. Istotnym jednak jest, iż nie dotyczy to sytuacji, w której małoletni podczas przeglądania różnych stron internetowych natknie się na linki do stron zawierających treści pornograficzne. Znamiona tego czynu spełnia z kolei przesyłanie na prywatny adres e-mail takiej osoby materiałów pornograficznych jeśli nadawca zdaje sobie sprawę, iż osoba, do której wysyła wiadomość nie ukończyła 15 roku życia.
Przepis penalizujący przestępstwo groomingu został wprowadzony do Kodeksu karnego wraz z ustawą z 5 listopada 2009 roku [10], w celu dostosowania polskich przepisów do standardów Konwencji Rady Europy o ochronie dzieci przed seksualnym wykorzystywaniem oraz niegodziwym traktowaniem w celach seksualnych, sporządzona w Lanzarote dnia 25 października 2007 r. Przestępstwo to ma charakter umyślny i może zostać popełnione tylko w zamiarze bezpośrednim. Zachowanie sprawcy polegające na oddziaływaniu na psychikę, procesy decyzyjne małoletniej osoby poniżej 15. roku życia w celu popełnienia na niej przestępstwa zgwałcenia, doprowadzenia do poddania się czynności seksualnej lub jej wykonania podlega karze. Efekt zostaje osiągnięty przez sprawcę poprzez wprowadzenie małoletniego w błąd, wykorzystanie sytuacji, w której pozostał on w błędzie bądź nie posiada wystarczającego rozeznania w sytuacji, a także przy użyciu groźby bezprawnej. Nowelizacji została poddana również ustawa z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji poprzez dodatnie do katalogu przestępstw z art. 19 ust 1 pkt 2, co do których możliwe jest stosowanie tzw. „prowokacji policyjnej” czyli czynności operacyjno-rozpoznawczych wobec sprawców przestępstwa z art. 200a k.k. Rozwiązanie to rodzi jednak sporo kontrowersji ponieważ sytuacja podjęcia próby kontaktu pedofila z funkcjonariuszem udającym dziecko w Internecie, nie stanowi dowodu popełnienia przestępstwa groomingu, gdyż do znamion czynu należy kontakt z dzieckiem poniżej 15. roku życia, a nie z osobą, która za dziecko się podaje.
Wprowadzenie art. 200b k.k. uznaje się za duży krok w prawnokarnej ochronie dzieci przed przestępczością na tle seksualnym. Ze względu na wartość i dobro jakim jest prawidłowy i niezakłócony rozwój fizyczny i psychiczny dziecka, w które godzi zjawisko pedofilii, zasługuje na jego zwalczanie przy zastosowaniu szczególnych środków [11].
Działania profilaktyczne mogą przybierać różne formy, ale muszą być odpowiednio skierowane do dzieci i młodzieży jako najbardziej narażonej grupy docelowej. Jednym z takich działań jest edukacja seksualna. Niestety często ogranicza się ona do udzielania informacji o stosowaniu antykoncepcji oraz stosowanych technikach aktywności seksualnej. Taki sposób realizacji nie jest wystarczający i powinien ulec znaczącym zmianom skupiając się na faktycznej istocie pedagogiki seksualnej czyli nauki skierowanej na tworzenie m.in. podstawy założonych oddziaływań edukacyjnych. W jej skład wchodzi wychowanie seksualne i uświadomienie seksualne oraz właśnie edukacja seksualna.
Warto podkreślić, iż prawdziwym fundamentem prawidłowego odgrywania ról społecznych jest rodzina oraz panujące w niej relacje. Głównym zadaniem rodziców oraz opiekunów w profilaktyce zjawiska groomingu jest zagwarantowanie swoim podopiecznym możliwości bezpiecznego użytkowania Internetu. Ponieważ młode pokolenie bardziej orientuje się w świecie nowinek technologicznych i operuje nimi w sposób bardziej biegły niż rodzice, świadczenie przez nich pomocy w tym aspekcie jest w znacznym stopniu utrudnione. Mimo to trzeba pamiętać, że niezależnie od poziomu wiedzy dziecka, nawet to z pozoru najlepiej przygotowane może stać się ofiarą przestępstwa. Dlatego też działania profilaktyczne powinny być skierowane również do osób dorosłych. Czynnością podstawową powinno być uświadomienie im istoty zjawiska groomingu oraz stopnia jego niebezpieczeństwa. Tak samo ważny jest nadzór – w stopniu rozsądnym – aktywności podopiecznych w Internecie i zawieranych za jego pośrednictwem znajomości. Edukacja na szczeblu krajowym głownie prowadzona jest przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę w ramach realizacji projektu „Dziecko w Sieci” oraz Polskie Centrum Safer Internet (PCPSI). Przekazywana wiedza nie skupia się tylko na powszechnie dostępnych wiadomościach, ale również na wynikach badań prowadzonych w ramach działań Fundacji oraz Centrum i doświadczeniu praktycznym pracowników. Działania przeważnie przybierają formę szkoleń lub scenariuszy zajęć przeznaczonych dzieciom, młodzieży, rodzicom oraz poszczególnym grupom zawodowym podejmującym współpracę z dziećmi, jak również opracowywaniem projektów edukacyjnych.
Zapobieganie i zwalczanie zagrożeń wymaga współpracy międzynarodowej wraz z edukacją oraz szkoleniem organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości w zakresie zapobiegania i zwalczania wykorzystania seksualnego dzieci i młodzieży, a także wymiana informacji pomiędzy instytucjami odpowiedzialnymi za ściganie pedofilii i pornografii dziecięcej a organizacjami pozarządowymi i sektorem prywatnym. Jej realizacja jest możliwa dzięki instytucjom międzynarodowym, takim jak:
- Interpol – Międzynarodowa Organizacja Policji Kryminalnych, swoją działalność koncentruje na ściganiu sprawców handlu dziećmi,
- Europol – Europejskie Biuro Policji, wykorzystuje w komunikacji najnowocześniejsze technologie i bazy danych w ramach wymiany informacji o popełnionych przestępstwach seksualnych wobec dzieci,
- EUROJUST – Europejski Urząd na rzecz Poszerzenia Współpracy Sądowniczej, jego rolą jest wspieranie współpracy organów krajowych w dziedzinie zwalczania terroryzmu i poważnej przestępczości zorganizowanej dotyczących więcej niż jednego kraju UE [12],
- CEOP – Centrum ds. Bezpieczeństwa Dzieci w Internecie (Wielka Brytania), zajmuje się zwalczaniem wykorzystania seksualnego dzieci,
- KINSA – Stowarzyszenie na rzecz Bezpieczeństwa Dzieci w Internecie (Kanada), zajmuje się ochroną wykorzystywanego dziecka online,
- NCMEC – Narodowe Centrum ds. Zaginionych i Wykorzystywanych Dzieci (USA), jego zadaniem jest pomoc w odnalezieniu zaginionych dzieci, zapobieganie wykorzystania seksualnego dzieci oraz zwalczanie znęcania się nad dziećmi [13].
Działania profilaktyczne skierowane na zjawisko groomingu charakteryzuje szeroki wachlarz możliwości. Istnieje mnóstwo rozwiązań, dzięki którym świadomość zagrożenia jakie ze sobą niesie, zarówno u dzieci jak i dorosłych może ulec zwiększeniu. Z powodu ciągłego rozwoju nowoczesnych technologii bardzo istotna jest ich regularna aktualizacja oraz prężna współpraca konkretnych organów oraz kierowanie działań do jak najszerszego grona odbiorców.
5. Podsumowanie
Cyberpedofilia niewątpliwie stanowi jedno z największych zagrożeń dla bezpieczeństwa dzieci i młodzieży. Zjawisko to polega na nawiązywaniu przez pedofilów, a także osoby posiadające skłonności pedofilskie kontaktów z nieletnimi poprzez Internet w celu doprowadzenia do spotkania w rzeczywistości oraz ich seksualnego wykorzystania.
Przyczyną jego powstania oraz gwałtownego rozwoju jest nie tylko postęp technologiczny i rozpowszechnienie Internetu, ale również wysoki stopień aktywności najmłodszych w Sieci wraz z podejmowaniem przez nich działań ryzykownych, takich jak nawiązywanie znajomości z obcymi. Ofiary zwykle nie są wybierane przypadkowo. Posiadają określony zestaw cech, zachęcających sprawców do zawarcia znajomości ze względu na możliwość łatwej manipulacji.
Cyberpedofilia może również nosić nazwę groomingu, który nie stanowi pojedynczego działania. Jest to proces składający się z poszczególnych etapów, których celem jest zbliżenie się do ofiary, zdobycia jej zaufania, a w konsekwencji doprowadzenia do spotkania w rzeczywistości i seksualnego wykorzystania małoletniego.
Skuteczna walka z cyberpedofilią wiąże się z podjęciem szeregu działań zarówno w wymiarze edukacyjnym jak i prawnym. Edukacja powinna skupiać się przede wszystkim na uświadamianiu zarówno młodym ludziom jak i dorosłym istoty zagrożenia oraz sposobów obrony przed nim. Polskie prawo karne wprowadziło przepisy regulujące proces postępowania w przypadku cyberpedofilii jednakże niektóre z nich nie zostały określone w wystarczająco konkretny sposób. Zwalczanie i zapobieganie tego zjawiska wymaga ścisłej współpracy odpowiednich organów oraz ciągłej aktualizacji poszczególnych działań.
Literatura
- Andrzejewska A., Dzieci i młodzież w sieci zagrożeń realnych i wirtualnych: aspekty teoretyczne i empiryczne, Warszawa 2014, s. 145.
- Berson R., Cyberofiary – psychospołeczne konsekwencje wykorzystywania seksualnego, „Dziecko Krzywdzone. Teoria, badania, praktyka” 2003, nr 2, s. 73
- Zmarzlik J., Internetowe znajomości - Lek na samotność w realnym świecie, Fundacja Dzieci Niczyje, s. 1.
- Jodko A., Tabu seksuologii. Wątpliwości, trudne tematy, dylematy w seksuologii i edukacji seksualnej, SWPS Academica, Warszawa 2008, s. 141.
- Malec A., Skutki wykorzystywania seksualnego dziecka, „Dziecko Krzywdzone” 2006, nr 114, s. 4.
- Sobolewska Z., Interwencje, diagnoza, terapia dzieci – ofiar przemocy seksualnej, Fundacja Dzieci Niczyje, www.fdn.pl [05.05.2013] https://europa.eu/european-union/about-eu/agencies/eurojust_pl.
- Siemianowski T., Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w aspekcie zagrożeń pedofilią internetową, Wydawnictwo BP, Gdynia 2017, s.85.
Autor: Weronika Włodarek
Opublikowano w: Mołdoch-Mehdoń I., Maciąg K., Wybrane zagadnienia z zakresu kryminologii i psychologii kryminalistycznej, Wydawnictwo Naukowe TYGIEL, Lublin 2020 r.